Źródło |
Autor: Zbigniew Lew-Starowicz, Paulina Reiter
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2014
Co zrobić, żeby pierwsza randka była udana?
Jak rozpalić i utrzymać pożądanie?
Co jest potrzebne, aby zbudować udany związek?
Co jest potrzebne, aby zbudować udany związek?
Ta książka to zapis zaskakujących rozmów o tym, czego pragną kobiety i czego chcą mężczyźni. Profesor Zbigniew Lew-Starowicz radzi Paulinie Reiter nie tylko, jak znaleźć, ale przede wszystkim jak utrzymać partnera i stworzyć związek – namiętny i szczęśliwy.
„Kocha, lubi, pragnie” to jednocześnie szkoła uwodzenia i najlepsza instrukcja obsługi związku. (źródło)
Zwykle nie czytam poradników, jednak dla otrzymanego w prezencie Kocha, lubi, pragnie zrobiłam wyjątek. I nie żałuję, bo okazało się, ze Paulinie Reiter udało się przeprowadzić bardzo interesujący wywiad. Interesujący podwójnie, bo po pierwsze przeprowadzony ze Zbigniewem Lwem-Starowiczem, naczelnym polskim seksuologiem, a po drugie - poruszający tematy, o których Polacy wciąż jeszcze nie potrafią lub nie chcą rozmawiać otwarcie. Lektura okazała się przyjemna i pouczająca, choćby dlatego, że przypomina czytelnikom o rzeczach nie dla każdego oczywistych, a kluczowych dla relacji damsko-męskich (i nie tylko).
Książka jest podzielona na 3 przeplatające się części. Pierwsza i najbardziej obszerna to właśnie wspomniana rozmowa prowadzona przez autorkę z Lwem-Starowiczem. Lekarz odpowiada w niej na pytania dotyczące głównie pożądania w związku, ale też dywaguje na powiązane tematy, takie jak seks (nie tylko monogamiczny) w praktyce, zdrada, czy związki, w których istnieje duża różnica wieku. Przyznaję, że choć nie powiedział niczego specjalnie odkrywczego, to uświadomił mi kilka ciekawych, uniwersalnych prawd i rozwiał kilka wątpliwości. Druga część to luźno przytoczone relacje osób, które dzielą się swoimi doświadczeniami seksualnymi. Tu jest bardzo ciekawie, bo ilu narratorów, tyle punktów widzenia i tyle różnorodnych pomysłów na seks i związek. Zdziwiłam się, że w polskim, raczej konserwatywnym społeczeństwie funkcjonują jednostki, które mają bardziej liberalne podejście do życia seksualnego i że całkiem nieźle im się wiedzie. Trzecia część to zbiór powiązanych z treścią testów psychologicznych, które mają pomóc czytelnikowi ocenić jego własne predyspozycje, potrzeby i zachowania. Ten element poradnika najmniej mi się podobał, bo z reguły nie wierzę w taką autodiagnozę. A poza tym, odpowiedzi w tych psychotestach sugerują wynik, więc według mnie w ogóle są mało wiarygodne.
Ogólnie rzecz ujmując, lektura Kocha, lubi, pragnie była przyjemna i pouczająca. Autorzy nie zrewolucjonizują tą pozycją polskiego seksu ani nie wywołają skandalu, ani też pewnie nie zaszokują wielu czytelników, ale nie w tym rzecz. Na plus zaliczam to, że poruszają tematy, na które na co dzień raczej nie rozmawiamy. Uważam, że to fajna książka do poczytania w związku, skłaniająca do pochylenia się nad niektórymi aspektami wzajemnych relacji, ale myślę, że zainteresuje raczej kobiety, zwłaszcza, że to kobieta zadaje pytania, a więc porusza tematy, które ją nurtują. Ja cieszę się, że zrobiłam dla niej wyjątek i polecam każdemu, kto chce się dowiedzieć, jak zdrowo kochać, lubić i pragnąć.