19 lutego 2013

Drugie urodziny bloga! :)


Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam!

Tak sobie zaśpiewałam, bo 15 lutego mój blog obchodził drugą rocznicę swojego powstania. Aż trudno uwierzyć, że tak szybko minął mi kolejny rok pisania... Rok pełen wspaniałych lektur, które z wielką radością przeczytałam, ale także rok pełen mojego własnego rozwoju, zarówno w dziedzinie poznawania świata literatury, jak i poprawiania mojego warsztatu dziennikarskiego (o ile te recenzje lub, jak kto woli, opinie, można zaliczyć do tekstów chociaż pseudo-dziennikarskich ;) ).

Zdecydowałam, że nie będę robić osobnego podsumowania dla ostatniego roku. Moje refleksje pokrywają się zupełnie z tym, o czym wspomniałam w notce noworocznej, nie ma sensu się powtarzać. Dodam jedynie, że z okazji urodzin bloga życzę sobie, żeby moja pasja (bo tym są dla mnie książki i blog) nadal się rozwijała i przynosiła mi tyle radości, co dotychczas. :)

Tym optymistycznym akcentem zakończę tą notkę, a gratis dorzucę kilka zdjęć pięknej zimy na Chopoku, która była przyczyną mojego spóźnienia i przegapienia urodzin. :)





Pozdrawiam ciepło! :)