Słyszycie?
Chyba ktoś skrada się po dachu..?
Tak! To Święty Mikołaj, który zawitał też do mnie! :) Tym, co przyniósł dla mnie, pochwalę się Wam już w poniedziałek. Ale, ale... Okazało się, że w tym roku nie tylko ja byłam grzeczna, bo Mikołaj zostawił także coś dla Was. A konkretnie - dla jednej osoby, która zwycięży w moim mikołajkowym konkursie.
Źródło |
Wspomniany prezent, który zostawił u mnie Mikołaj, to audiobook Telefon od Anioła Guillaume Musso, czytany przez Krzysztofa Gosztyłę. Osobiście, jestem w trakcie przesłuchiwania go i mogę bardzo serdecznie polecić, zresztą wkrótce ukaże się jego recenzja.
Co trzeba zrobić, żeby stać się posiadaczem audiobooka?
- Wykazać się kreatywnością i dokończyć zdanie Gdybym jutro odebrał/a telefon od Anioła, to...
- w komentarzu pod tą notatką umieścić odpowiedź oraz podać adres e-mail, żebym potem mogła się skontaktować ze zwycięzcą,
- na swoim blogu wstawić baner reklamujący konkurs (można dowolnie zmieniać jego rozmiar):
- można też polubić mojego bloga na Facebooku, ale nie jest to konieczne,
- nadesłać odpowiedź do 18 grudnia włącznie,
- uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na wyniki, które pojawią się 20 grudnia 2012.
Cóż, pozostaje mi tylko zaprosić Was wszystkich bardzo serdecznie do udziału i podziękować portalowi Audeo.pl za ufundowanie nagrody.
Tak więc, czekam na Wasze odpowiedzi i pozdrawiam cieplutko! :)